To zdanie zna pewnie większość osób: Nowy rok, nowy ja. Na myśl nasuwa mi się tylko jedno pytanie – Czy aby na pewno?
Powyższe zdanie nie jest nam obce. Tak samo jak termin postanowień noworocznych. Mnóstwo ludzi już jakiś czas przed sylwestrem zapisuje wszystko co chce zrobić/zmienić w swoim życiu. Uważam jednak, że jest to bezcelowe. W końcu jak zdanie brzmiące “Schudnę.” lub “Będę się uczyć.” ma wpłynąć na nas motywująco? To tylko spisane na kartce efekty jakiejś pracy. A gdzie wzmianka o drodze, jaką trzeba pokonać, aby osiągnąć swój cel?
Najlepszym sposobem jest spisanie konkretnych zadań do zrobienia. Przykładowo:
- Nauka nowego języka – zapisanie się na dodatkowe zajęcia
- Zrzucenie wagi – siłownia co najmniej 2 razy tygodniowo
- Zdrowe odżywianie – spożywanie słodyczy ograniczyć do minimum
Jeżeli ktoś chce zmienić coś w swoim życiu powinien zrobić to rozsądnie i podejść porządnie do tematu. Nie spisywać pustych obietnic, a opisać sposób, w jaki chce się coś osiągnąć.
Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach.
~P. Wylie
Powodzenia!
Dominika